piątek, 23 października 2009

Polski ducha — ...

Retrospektywna idealizacja zamierzchłej przeszłości łączyła się z dialektycznym historyzmem dzięki mocnemu podkreśleniu, że do starych ideałów powrócić można tylko na „wyższym szczeblu", dialektycznie, a nie przez zwykłe cofnięcie historii. Zachwycając się przedchrześcijańską wspólnotą Dembowski — jak przystało na heglistę — stwierdzał jednocześnie, że była ona stanem społecznym „nie wyrobionym", „bezpośrednim", który trzeba było „zanegować", aby wznieść go później na poziom dojrzałej samowiedzy. Wynikało stąd, że druga, „szlachecko-łacińska" epoka dziejów Polski była nie tylko regresem, ale również postępem, aczkolwiek tylko „negatywnym". Dzieje Polski przedstawione zostały jako dialektyczny proces samowyobcowania drzemiącego ducha narodowego, a następnie jako proces budzenia go, przywracania samemu sobie na szczeblu w pełni ukształtowanej narodowej samowiedzy.