SCENA X. Wychodząca lokatorka mija się w drzwiach z Juliasiewiczową, siostrzenicą Dulskiej. Juliasiewiczowa, słysząc zakończenie rozmowy, zwraca się do ciotki z prośbą o wynajęcie zwolnionego mieszkania, ale Dulska odmawia jej, obawiając się, iż siostrzenica będzie oczekiwała obniżki czynszu albo będzie płacić nieregularnie, gdyż... żyje rozrzutnie: chodzi do teatru i do kawiarni oraz kupuje gazety.