sobota, 17 października 2009

w — upodlonego, ...

W tej przemowie Boga do Polski ujawnia się też nowe Jego ujęcie: Bóg-Stwórca, Bóg-Ojciec — zostaje zastąpiony wizją Boga-Chrystusa, która stanowi centralną wizję obrazową Boga w tym ujęciu historii. Wizję Boga-Człowieka, w której spotykają się „plan Boski" i „plan ludzki" dziejów, w której ucieleśnia się sens cierpienia-Ofiary, w której spłata się w końcu Bóg i człowiek. W której — w końcu — usensownieniu i rehabilitacji, „dowartościowaniu" ulega los i pozycja Polski — narodu upodlonego, który staje się narodem-Mesjaszem. To już pełna „ewangelizacja nieszczęścia" — nie dziwne, że taka wizja historii i wizja Boga tak bogato rozkwitły w polistopadowej polskiej literaturze romantycznej, po klęsce politycznej.