motywów literackich, takich jak klęska, nieszczęście, cierpienie, śmierć, zbrodnia, stracone złudzenia, nagła niekorzystna zmiana w życiu. Zostają one ucodziennione, pozbawione wzniosłości, patosu, pierwiastków buntu, wolności i rozdarcia. Z języka krytyki termin „tragizm" coraz częściej bywa eliminowany i zastępowany przez pojęcie „dramat" („dramatyczność"), rozumiany przez S. Tarnowskiego, piszącego o powieściach Sienkiewicza, jako starcie wolnej myśli i fatum. W 1. 80-tych wraz z załamaniem się pozytywistycznej utopii odżywa świadomość tragizmu, ale w ujęciu historycznym i socjologicznym, jako nieuchronnej klęski postępowych sił społecznych skazanych na zagładę wtedy, gdy historia nie stworzyła jeszcze odpowiednich warunków do realizacji ich dążeń. Tak pojmuje tragizm Prus m. in. w artykule pt. „Albert wójt krakowski" i dramatyczny sąd konkursowy (1886) o tragedii