Zreferowane wyżej ujęcia stanowią jakby ramę, w której funkcjonowały poszczególne koncepcje alegorii i symbolu. Zauważmy przede wszystkim, że w podręcznikach poetyki poświęcano im coraz mniej miejsca. H. Cegielski w swej Nauce poezji (1845) alegorię omawia w paragrafie „Bajka, przypowieść i allegorya", wchodzącym w skład rozdziału „Poezja dydaktyczno-epiczna":