została przemilczana w hasłach słownikowych: „Gdy metafora jest ciągle przedłużona, i nie już w jednym lub kilku wyrazach, ale w całej zawiera się mowie, gdy autor pewne pasmo myśli i postrzeżeń swoich wystawia pod postacią rzeczy, nie mających z myślami jego innego związku prócz podobieństwa; na ów czas metafora bierze nazwisko alegorii. Alegoria jest to pewny sposób wystawienia prawdy jakiej moralnej pod zasłoną cienką i przezroczystą. Stosunki powinny być tak jasne i wyraźne, aby za każdym rysem dawała się postrzegać myśl prawdziwa pod powłoką alegorii ukryta. Najdoskonalszym wzorem i najpiękniejszym w tym rodzaju przykładem jest ta oda Horacego, gdzie pod postacią okrętu wystawiając rzeczpospolitą rzymską, nie umieścił żadnego wyrazu, który by nie miał stosunku i podobieństwa do obyczajów i stanu ówczesnego Rzymian [...]„.