niedziela, 8 listopada 2009

naturalizmu wydarzen. dwulicowosc ...

Zapolska opatrzyła swoją sztukę podtytułem Tragifarsa kołtuńska. Zasygnalizowała w ten sposób, że w centrum jej uwagi znalazły się nie tyle akcja i intryga dramatyczna, co ludzkie charaktery i reakcje bohaterów zaskoczonych rozwojem wydarzeń. Lata poprzedzające powstanie Moralności pani Dulskiej były dla pisarki okresem dojrzewania artystycznego i ideowego. Już w 1885 roku Zapolska stała się wyznawczynią naturalizmu w literaturze, dostrzegając w nim szansę na spełnienie swoich ambicji twórczych. Chciała w swoich dziełach ukazać „nagą" prawdę życia, odsłaniając ciemne strony rzeczywistości – wołać o ratunek dla pokrzywdzonych i szukać dróg naprawy zła sankcjonowanego przez społeczeństwo. Wyrażała tym samym swoją nieufność i odrazę dla skonwencjonalizowanej moralności pozorów, mieszczańskich pojęć o tym co „przyzwoite" i „moralne", deformujących psychikę, tłumiących naturalne popędy i kształtujących dwulicowość moralną.