sobota, 7 listopada 2009

i przydomek Glupi ...

Królestwem: E. Dembowskiego, R. Berwińskiego i E. Wasilewskiego. Każdy członek Cechu Głupców otrzymywał żartobliwy przydomek godny nazwy grupy: np. Wzniośle Głupi — Czajkowski, Półgłupek — Filleborn, Serio Głupi — Kenig, Malowniczo Głupi — Zaleski itp. Bylo to drwiną z szerzącej się tytułomanii oraz aluzją do znanego powiedzenia: „nadzieja — matką głupich". Członkowie Cechu zbierali się co tydzień u Wilkońskich i prezentowali swoje satyryczno- -humorystyczne wiersze, szkice, karykatury, rysunki. Zebrania celebrowano uroczyście, parodiując sesje „uczonych towarzystw". Podobnie humorystyczny charakter mial statut i księga protokołów zebrań Cechu. Wilkoński zabiegał o uzyskanie pozwolenia na wydawanie czasopisma „Upiór Literacki". Zgodę uzyskał w r. 1845, pismo ukazywało się jako „Dzwon Literacki" (1846— 1848 i 1853). Drugim wydawnictwem grupy była książka Powieść zlepiana (1846) Miniszewskiego (pod pseudonimem Jack Mack Tretful) i Dziekońskiego (pod pseudonimem J. Z. Sójkowski).