Nowe znaczenie natury i wyrazów pochodnych ujawnia się także w anonimowej rozprawie (może też autorstwa Mochnackiego?) Walter Scott i jego wiek spólczesny („Gazeta Polska" 1828, nry 182—184). Historia jest tu pojmowana jako swoista odmiana natury: jest ona bytem istniejącym spontanicznie (jak natura), ma „stronę naiwną w naturalnych swoich zjawiskach" i zawiera w sobie „naturalną poezję". Pojawia się tu też wątek antynomii natury i kultury. Zróżnicowanie losów narodowych jest „romantyczne" i „poetyczne", ujednolicenie tych losów byłoby wręcz nie do