czwartek, 5 listopada 2009

niezaleznie mowiacym reprezentanta ...

Historyczna proza międzypowstaniowa zmierzała natomiast w stronę ukazania jednostki jako reprezentanta jakiejś zbiorowości swoich czasów, czyli — niezależnie od tego, czy bohaterem była postać fikcyjna, czy sensu stricto historyczna — podkreślania rysów nie tyle indywidualnych, ile typowych. Szczególną rolę odgrywała tu stylizacja językowa i obyczajowa, pozwalająca ukazać bohatera jako postać przynależną do wieku, w którym żyje, i do określonego socjalnie środowiska. Do mistrzostwa doprowadził tego typu kreację H. Rzewuski w Pamiątkach Soplicy (1839—1841), których narrator jest stylizowany na typowego szlachcica swego wieku ze znamiennymi dla niego ograniczeniami mentalności, rubasznością i wieloma czysto szlacheckimi wadami. tów — szczególnie w tradycji literackiej i świadomości narodowej zapisali się bohaterowie Sienkiewiczowskiej Trylogii. Wpłynęła na to w dużej mierze plastyczność kreacji tych postaci, która ukształtowała ich ogólnonarodową popularność i sprawiła, że ich losy stały się kulturowym symbolem mówiącym o możliwości zwycięstwa Polaków w sytuacji zdawałoby się beznadziejnej. Podobną funkcję — choć już nie na tę skalę — pełniły postaci prześladowanych chrześcijan w powieściach historycznych końca wieku.